Musicie nam wybaczyć małą aktywność na blogu, ale teraz mamy dość napięty okres w życiu. Jestem na etapie kończenia pracy magisterskiej, ostatnie egzaminy już za mną! Ostatnio przez 3 dni siedziałam i pisałam ostanie rzeczy do pracy, nie miałam czasu iść nawet na zakupy, a lodówka powoli świeci pustkami. W takich sytuacjach myślę co by tu zrobić do jedzenia, jak czas mnie goni.
Szybki przepis na kotleciki rybne, mam nadzieję że i wam przypadną do gustu, robiłam je pierwszy raz ale z pewnością to powtórzę.
(1 porcja - 5 kotlecików 263 kcal)
- 150 g filetu z dorsza
- 1 jajko
- 2 łyżki otrębów żytnich
- 1/2 czerwonej cebuli
- przyprawy: oregano, chili, sól morska, biały pieprz, słodka papryka
- Rozmrażamy filety z dorsza, wrzucamy na patelnię i przez ok. 7-8 minut podsmażamy. Drewnianą łopatką możemy rozkruszyć naszą rybę.
- Jajko roztrzepujemy, cebulę siekamy w drobną kostkę.
- Gdy dorsz nie jest już surowy wsypujemy go do roztrzepanego jajka, dodajemy cebulę, otręby oraz przyprawy. Jeśli jajko jest małe można dodać jeszcze jedno białko. Wszystko dokładnie mieszamy.
- Na papierze do pieczenia formujemy "kotleciki" od góry posypujemy słodką papryką i blachę wstawiamy do nagrzanego piekarnika na 170 stopni na 20 minut.
Smacznego !
Justyna
Powodzenia w pisaniu! Lubię takie kotleciki, robiłam kiedyś podobne i zawsze wychodzą fajnie :)
OdpowiedzUsuńmniam :) nigdy czegoś takiego nie próbowałam zrobić
OdpowiedzUsuńpolecam, można dodać też ugotowanego, rozdrobnionego brokuła lub kalafiora :)
OdpowiedzUsuńfajny pomysł :) pozdrawiam i polecam ryby z grilla http://www.zgrilla.pl/losos-z-grilla-z-warzywami/
OdpowiedzUsuń